Tak widzimy świat. Widzimy go na zewnątrz, a jednocześnie mamy jego reprezentację tylko w sobie. W ten sam sposób czasami sytuujemy w przeszłości to, co dzieje się w teraźniejszości. Czas i przestrzeń tracą w ten sposób znaczenie, które uwzględnia tylko codzienne doświadczenie.

Renee Margriet, komentarz do obrazu „Kondycja ludzka” (1935)

Zmierzenie się z ideą miejsca nie jest niczym nowym jak również anektowanie przestrzeni zastanych, pustych i nieoczywistych. Zmieniając ich standardowy dotychczasowy charakter następują eksploracje owych przestrzeni dla sztuki. Poniekąd są one wymuszone globalną sytuacją pandemii. Miejscem szczególnym jest balkon łączący wnętrze naszego zamkniętego bytowania z zewnętrzem, który automatycznie przywołuje hasło inside/outside tak często obecne w sztuce. Cytując Zygmunta Baumana: „funkcją kultury nie jest zaspokajanie istniejących potrzeb, ale stwarzanie nowych.” (Z. Bauman, Kultura w płynnej nowoczesności). Myśl ta, jest ponadczasowa, adekwatna do współczesnej sytuacji zamknięcia i poddania kwarantannie struktury życia społecznego i kulturowego. Idea przeniesienia aktu twórczego z wewnątrz na zewnątrz w przestrzeń balkonu staje się alternatywą wyjścia i wejścia w nową rzeczywistość. Pozostając w domu – wyjście dookreśla metraż zewnętrza – metaforyczna galeria sztuki, którą każdy z Artystów może stworzyć.

Tytułowa Balkorama jest międzynarodowym projektem, który dzieje się równolegle w różnych odsłonach tematycznych na całym świecie. Pomysł wystawy w ramach Festiwalu Art. Week, dotyczy otwartej koncepcji powiązanej bezpośrednio ze sztuką. Nowa idea jest niejako prowokacją do zmierzenia się z pozornie banalnym tematem. Staje się propozycją dla tworzenia metaforycznych galerii sztuki na balkonach i poza nimi, w której przedmiotowy temat wystawy staje się metaforą wraz ze wszystkimi możliwymi analogiami. Prezentowane prace Artystów wyznaczają indywidualne ramy artystycznej wizji, w której twórca staje się kuratorem prezentowanego dzieła, projektu, wystawy lub działania artystycznego. Reasumując: we wszystkich „zdarzeniach balkonowych” zauważyć można ich balans na granicy interdyscyplinarności sztuki osadzonej w teatralizowanej lub aranżowanej przestrzeni inicjującej powstanie autonomicznych kreacji artystycznych. Wybrane środki wyrazu splatają różne watki indywidualnej wypowiedzi artystycznej. Przełamują ramy stereotypu prezentacji dzieła. W myśl Ervinga Goffmana (Człowiek w teatrze życia codziennego), który twierdził, że człowiek odgrywa swoisty spektakl, jest aktorem na scenie życia, a każdy, kto ogląda jego występ, stanowi publiczność. „Każdy zawsze i wszędzie, mniej lub bardziej świadomie, gra jakąś rolę […] To właśnie w tych rolach znamy się nawzajem i znamy samych siebie”. 

Wystawa online Balkorama. Balkon jako metafora galerii sztuki, prezentuje Artystów z Japonii, Kanady, Włoch, Serbii i Polski.

Sławomira Chorążyczewska

Lista Artystów

Analia Adorni
Olivera Batajić Sretenović
Anna Bem-Borucka
Anna Brandys | Szymon Zwoliński
Grażyna Brylewska | Piotr Pandyra
Thoma Ewen
Sylwia Górak
Karolina Grzeszczuk
Chikako Imaizum
Gordana Kaljalovic
Kolektyw Yarnbombingowy Pikotki Crew
Nonki Nishimura
Katarzyna Podgórska-Glonti
Snežana Skoko
Anna Tyczyńska
Vesna Vesić
Hanna Wojdała-Markowska

Kuratorki: dr hab. Sławomira Chorążyczewska, prof. UAP i dr Elżbieta Cios

Dziękujemy wszystkim Artystom za udział w wydarzeniu.

ANALIA ADORNI

Post-period vision-window

Post-period – to czas i przestrzeń. Zaimprowizowane okno mojego studia w Toskanii (Włochy) po tym, jak mój lot do Argentyny został zablokowany i zostałam zmuszona do pozostania w Toskanii na 3 lub 4 miesiące (nieznane daty). Mój balkon to wizja mojego okna – ta wizja to możliwość poznania nowych kultur, nowych artystów i nawiązania kontaktu z różnymi ludźmi i krajami. Dla mnie kwarantanna jest realną możliwością przekroczenia muru przemocy i obojętności – jest okresem dla przyszłości nazywanej POST-PERIOD. Jest czasem możliwości. Uważam, że ta przeciwność zmieni relacje i formę pracy – jest szansą na bardziej kreatywną formę pracy. Jest to także czas większej solidarności i miłości.

Toskania, Włochy

OLIVERA BATAJIC SRETENOVIC

Czy pamiętasz, kiedy byliśmy dziećmi?

Projekt jest rekonceptualizacją tworzenia grafiki w kontekście pamięci.

World, Serbia

ANNA BEM-BORUCKA

„nieobecność / absence”

Projekt pt. „nieobecność / absence” stał się próbą podjęcia refleksji artystycznej w perspektywie narastającego konfliktu i naszego w nim bycia. Jest to nieustający proces kształtowania własnych relacji do wielu aspektów zmieniającej się, chwiejnej równowagi, między zastanym a czymś, co dopiero się wydarzy. Interesujące dla mnie wydaje się być rudymentarne odniesienie François ’a Lyotarda, do metanarracji decydujących o tym, jakie pytania stawiamy na temat rzeczywistości, w której funkcjonujemy. Nie potrzeba specjalnych środków czy atrybutów, aby oddziałując na otoczenie, zwrócić uwagę na problemy pojawiające się we współczesnym świecie, a dotyczące głównie człowieka i jego kondycji. 

Nie wiadomo, gdzie metafora zaczyna się i gdzie kończy. Ważna wydaje się być gra symboli, gra oparta na porównywaniach, zależnościach, wzajemnych wpływach i konotacjach. Sztuka będąca jednym ze sposobów subiektywnego spojrzenia na rzeczywistość i życie ludzkie są odzwierciedleniem tego co nas otacza, z czym się zmagamy i często tak do końca nie rozumiemy. Człowiek znajduje się zawsze w jakiejś relacji do świata, doświadczając sytuacji granicznych takich jak: zwątpienie czy zdziwienie dąży do autentyczności spotykania chwili naszego życia. Procesy twórcze oraz mechanizmy, które nimi sterują, wydobywając coraz to nowe sensy, nowe znaczenia, po wielokrotność reinterpretując wszystko co już powstało, same stają się twórczym przekształceniem świata, tworzeniem nowej rzeczywistości.

Sopot, Polska 

ANNA MARIA BRANDYS | SZYMON ZWOLIŃSKI

Recykling kształtów i kolorów

Przez 9 lat na naszym balkonie „pomieszkiwał” Pan Rzeźba, artefakt będący do zgłaszanego projektu: pozostałością pracy magisterskiej obronionej w 2011 roku przez dr Szymona Zwolińskiego. Miał szal i czapkę wykonaną przez Annę Marię Brandys w ramach jego dopełnienia. W okresie pandemii dostał świeże nakrycie głowy w kolorze turkusu i maseczkę, ale ze względu na to niezwykłe wydarzenie jakim jest Balkorama, postanowiliśmy przeistoczyć tą część mieszkania w coś zupełnie nowego. Nadać mu innego kontekstu, a przy tym urozmaicić nieco życie mieszkańców osiedla i wnieść więcej koloru. Dawniej słyszeliśmy głosy dzieci, które przystawały i dyskutowały na temat proporcji masy solnej z jakiej niewątpliwie – ich zdaniem – musiał być wypalony ten obiekt. W środkach masowego transportu mięliśmy okazję usłyszeć, że nasz Pan Rzeźba to Jan Paweł II, bowiem wśród potocznego rozumienia rzeźbi się tylko papieża bądź ważne osobowości. Jesteśmy niezwykle ciekawi jakie skojarzenia wywoła w społeczności lokalnej ta radykalna skąd inąd zmiana. Projekt Recykling kształtów i kolorów prezentowany na balkonie bloku nr 6 związany jest bezpośrednio z jego mieszkańcami. Obiekty usytuowane na niebieskim tle (8 sztuk) są archiwalnymi elementami wchodzącymi w skład indywidualnej wystawy Anny Marii Brandys w Baszcie Czarownic w Słupsku z 2015 roku. Kształt sytuowany bezpośrednio na ścianie budynku, wypełzający poniekąd z przestrzeni balkonu, wykonany został przez Szymona Zwolińskiego na potrzeby wystawy prezentowanej w 2018 roku w Galerii Jak. Częstokroć jako twórcy zmagamy się z problemem magazynowania połączonym z olbrzymim sentymentem do starych realizacji, które przeżyły już swoje symboliczne „pięć minut” i były eksponowane wcześniej, ale wciąż stanowią dla nas wartość. Prezentacja na balkonie, w oderwaniu od pierwotnego pomysłu, daje nam niezwykłą możliwość nie tylko powrotu do idei jakie ze sobą niosły, ale też nadanie im nowej wymowy. Używanie „kawałków” dawnych prac to również wyraz naszej sympatii z ideami less waste i choć takim drobnym akcentem możemy się do niej odwołać.

Autor: Anna Maria Brandys | obiekty 1-8, technika: własna, materiał: żywica epoksydowa, lakier samochodowy, sklejka, klej montażowy. Autor: Szymon Zwoliński | obiekt 9 technika: własna, materia: gips, lakier, klej montażowy.

Poznań, Polska

GRAŻYNA BRYLEWSKA | PIOTR PANDYRA

Spis rzeczy: kołdra, koszula, podkolanówki, sukienka, dwie torby

Pokaz balkonowy złożyliśmy z autorskich prac, które połączyliśmy w jedną całość. Złożyło się to w opowieść o codzienności. Gdy mamy jej dość sięgamy po dużą torbę, do której można wrzucić: kołdrę, sukienkę, koszulę, podkolanówki do małej butelkę wody i ruszać w drogę albo tylko na balkonie o tym pomarzyć.

„Być może, że cały ten układ artystyczny jest tworem sztucznym wobec faktu, że uległa zatarciu granica pomiędzy sztuką a rzeczywistością. Sztuka została wchłonięta przez rzeczywistość, a równocześnie rzeczywistość została zaanektowana przez sztukę.” *

Tekst wygłoszony podczas VII Spotkania Artystów, Naukowców i Teoretyków Sztuki, Osiek 1970; „Odra” nr 4, 1971. 

Kraków, Polska

*Jerzy Ludwiński, Sztuka w epoce postartystycznej i inne teksty.

THOMA EWEN

Skywatch | Obserwować niebo

Skywatch, czyli obserwować niebo – znaleźć znaczenie w kosmosie i odkryć złożoność form życia w warstwach przyrody. W prezentowanym gobelinie – ramiona galaktyki (wir) wypełnione są maleńkimi motylkami: w ciemnych ramionach motyle są wciągane do środka galaktyki, a w ramionach światła są wypuszczane. Astronomowie zauważyli takie kształty motyli pojawiające się na falach ciśnienia formacji galaktyk. To tak, jakby formacje energii nowo stworzonego kosmicznego życia przybrały formę skrzydeł motyla. Gobelin został ukończony w marcu 2020 r., w miesiącach samoizolacji. Tkanie i zanurzenie w jego energiach było jak brama lub portal poza zamknięciem, którego wszyscy doświadczaliśmy. Mówiąc metaforycznie, teleskop zapewniał balkon, z którego można było oglądać kosmos, przekraczając izolację i uwięzienie. Bezpośrednią inspirację dla artystki stanowią fotografie galaktyki M81 wykonane przez jej brata Harry Ewen z wykorzystaniem specjalistycznego teleskopu astronomicznego. 

Technika: gobelin ręcznie tkany, ukończony w marcu 2020 r., osnowa: bawełna, wełna; wątek: bawełna; wymiary: 147x165x1 cm.

Moon Rain Center, Poltimore, Val-Des-Monts, Quebec, Kanada

SYLWIA GÓRAK

Czy możliwa jest Samotność Absolutna? Wernisaż dla Obrazów!

To miała być bardzo smutna wystawa. Ostatnie miesiące izolacji były dla mnie okresem absolutnej niemal samotności. Mieszkając w dużym domu z ogrodem poświęciłam się całkowicie malarstwu. Nigdzie nie wychodziłam ani nie wyjeżdżałam. Moje obrazy zaczęłam traktować jak żywe istoty, a nawet z nimi rozmawiać prowadząc o dziwo! nie monologi, lecz dialogi. Malarstwo moje wynika z silnego związku z przyrodą mnie otaczającą, moich zainteresowań proekologicznych, fascynacją zielarstwem i światem roślin. Jedyne dwa portrety na wystawie: Autoportret Podczas SnuMaria Callas Psująca Sobie Wokal. Wyobraża słynną śpiewaczkę Marię Callas palącą papierosa. Jest to poniekąd wyobrażenie osoby odizolowanej. Sama jestem śpiewaczką, po szkole wokalistyki, robię liczne performance wokalne w kraju i za granicą i wiem doskonale, że palenie szkodzi na głos! Moje obrazy ustawiłam na tarasie-balkonie na parterze, nalałam wina i zaczęłam z nimi nieustający dialog. Jedyny obraz innego malarza to malutkie płótno Urosza Velkovića, artysty macedońskiego ze Skopje. Zawsze chciałam z nim zrobić wystawę i oto nadarzyła się okazja! Wystawa na balkonie trwała cały dzień, zmieniało się światło, przyroda i malarstwo stały się jednym. Obrazy to okna do innych światów trwających symultanicznie w oceanie samotności. I nagle zaczęli schodzić się ludzie! A właściwie para sąsiadów, samotne starsze małżeństwo. Byli pod wrażeniem, nie wiedzieli do tej pory, że jestem malarką! Spędziliśmy mile popołudnie, aż nagle burza, ulewa i wichura zdemontowały całą wystawę. To był piękny dzień a sąsiadka zakupiła nawet jeden mały obraz. Czy wobec tego możliwa jest samotność absolutna? Okazało się, że NIE! Eksperyment wystawy pokazał bardzo ciekawy system interakcji społecznych w tych trudnych czasach. Pod koniec miesiąca NA MOIM BALKONIE odbył się ostatnio LETNI PERFORMANCE VOCALNY SUMMERTIME/COVID 2020. Śpiewam bez maski i w masce – czyżby MASKA była nowym narzędziem wokalistki występującej publicznie? Mam nadzieję ze wyszło zabawnie. 

Leżajsk, Polska 

KAROLINA GRZESZCZUK

Chór

Tyle nas jest, ile będziemy współpracować. Od jakiegoś czasu inspiruje mnie temat kooperacji, tego, że nikt z nas nie jest samotną wyspą. Jak bardzo byśmy się nie starali, nie robimy wszystkiego sami. Za każdym solistą stoją ludzie, którzy pomogli mu wyjść na scenę. Ubrali go, oświetlili, nauczyli śpiewać. Dopiero kiedy przestaniemy skupiać się na soliście (liderze, szefie, etc.), damy szansę wybrzmieć mocy i pięknu ludzkiej współpracy. W 2020 roku musieliśmy zmierzyć się z trudną sytuacją, która kazała nam przestać ufać ludziom wokół nas. Poddani próbie, patrzyliśmy na siebie znad maseczek z podejrzliwością. Przestaliśmy rozmawiać i się dotykać. Najgorzej poradzili sobie ci, którzy odcięli się i zabarykadowali się przed światem i ludźmi. Najlepiej ci, którzy nie przestali ufać. Ufać w ludzką współpracę, nie przestali wspierać innych i prosić o pomoc. “Chór” odnosi się do tego, że właśnie razem, łącząc siły, jesteśmy w stanie tworzyć piękno i mamy szansę ocalić świat. Chórzyści zostali wykonani techniką sitodruku na tkaninie.

Kontekst przestrzeni – Długo nie mogłam oswoić się z realizacją balkonową, ponieważ nie mam balkonu jako takiego. Mieszkam natomiast w miejscu, które ma zamknięty spacerniak zwany pieszczotliwie promenadą. Są ławki, małe place zabaw dla dzieci, boisko, trawnik wypielęgnowany jak na polu golfowym. Nie można tam wychodzić z psem. Panuje atmosfera sielanki z wizualizacji deweloperskiej, jak przystało na architekturę mieszkaniową XXI wieku. Co odróżnia to miejsce od innych katalogowych osiedli to to, co znajduje się po drugiej stronie promenady. A jest to otchłań. Tylko rachityczna siatka oddziela katalogową idyllę od katastrofy. Promenada znajduje się na szczycie starego rzecznego nabrzeża portowego. Jedną z ulubionych rozrywek odważniejszych dzieci, które uparcie walczą z katalogowymi wyobrażeniami, jest zrzucanie kamieni z wysokości 9 metrów wprost do rzeki. Widok z tego wspólnego balkonu jest piękny i ciekawy, ale niezmienny. Katedralne wieże, seminarium i komin elektrociepłowni… Tak mało możliwości zmiany, że mało kto patrzy w dal. W tej właśnie uporządkowanej, ale też niepokojącej przestrzeni, postanowiłam wprowadzić jakąś zmianę.

Poznań, Polska

CHIKAKO IMAIZUMI

Helix Pamięci

Części twardego rdzenia reprezentują przeszłość – stopniowo się to zmienia…

Świecące się zewnętrzne części reprezentują pamięć. Nie możemy zatrzymać czasu, a każda chwila mija i zanika. Możemy jednak czerpać wieczną radość z przeszłości.

Trzy duże przedmioty są zawieszone na górze. Składają się one z twardych i wyraźnie widocznych części oraz miękkich, ciemnych. Twarde elementy obiektu wykonane są głównie z żelaza i wspierają miękkie, otaczające rdzenie. Praca wykonana metodą wiązania sieci rybackich.

Osaka, Japonia

GORDANA KALJALOVIC

Balkon

Projekt Balkon / Covid 19 dotyczy dwóch aspektów – strony zewnętrznej i wewnętrznej. Na zewnątrz „zakazane słowo” i wewnątrz – rodzaj symulacji poprzez nadawane treści w telewizji. Balkon to strefa pośrednia między nimi. W wewnątrz jesteśmy pozbawieni prawdziwego życia, żyjemy narracją oferowaną przez przekaz telewizyjny. Jesteśmy przytłoczeni groźnymi obrazami i konsekwencjami koronawirusa płynącego z ekranu nadawanych wiadomości. Artystka celowo wybrała sceny przyrodnicze i kulturowe, które działają kojąco w dobie globalnego zgiełku.

Belgrad, Serbia

KOLEKTYW YAMBOMBINGOWY PIKOTKI CREW

Anna Borzeskowska | Maja Brzozowska Brywczyńska | Anna Maria Brandys

Karolina Giełda | Monika Simińska | Katarzyna Sobczak | Paulina Młynarczak

Pierzmy brudy

Projekt prezentowany na balkonie Centrum Kultury Zamek w formie gigantycznego „prania”, wykonany został całkowicie w technikach rękodzielniczych przez fanki wszelkiego rodzaju robótek ręcznych. Kolektyw Yarnbombingowy Pikotki Crew, który jest autorem tej realizacji, to grupa osób, które ze swoją pasją wychodzą poza domowe zacisze i popularyzują zarówno szydełko i druty, jak i yarnbombing jako formę artystycznego wyrazu. Z jednej strony, to dla nas świetna zabawa i możliwość wywołania uśmiechu na czyjejś twarzy. Z drugiej – sposób na wsparcie inicjatyw społecznych, forma zwrócenia uwagi na problemy czy celebrowanie wydarzeń.

Przez pokolenia pranie było domeną kobiet, a niewielu mężczyzn podejmowało się chociażby włączenia pralki (nie wspominając już nawet o czasach, gdy pralek nie było). Współcześnie coraz częściej kobiety i mężczyźni dzielą się obowiązkami domowymi i opiekuńczymi po partnersku, dzięki czemu ich życie (zarówno kobiet jak mężczyzn) stało się lepsze. 

Poznań, Polska

NONKI NISHIMURA

Takamiya Artists in Residence and AT ARTS EXHINITION

Prezentowany projekt jest wspomnieniem artysty, jego tęsknotą za bezpośrednim i czynnym aktem artystycznym oraz interdyscyplinarnym spotkaniem ze sztuką. Kontekst tematu stanowi pomost pomiędzy przeszłością a teraźniejszością wpisując się w metaforyczne analogie powiązane z balkonem.

AT ARTS EXHIBITION to międzynarodowa wystawa zorganizowana w celu wymiany kulturalnej i tworzenia nowych scen twórczych. Nasza działalność polegała na tym, aby poznawać różne kultury. Mamy nadzieję, że każdy wie, że INNE jest interesujące. Szanujemy wielokulturowość, która jest inspirująca. Różnorodność kultur powinna być otwarta. Kontekstowy komentarz do zgłoszonego projektu dotyczy rezydencji artystów w Takamiya 2018 r. Artyści odbyli rezydencję w starym tradycyjnym japońskim domu i doświadczali japońskiej kultury w starym stylu, aby tworzyć nowe dzieła. 

Lista autorów: Nonki Nishimura, Alicia Llosas, Konrad Juscinski, Berta Parera, Lidia Masllorens, Kim Jea-Kwon, Manolo Sierra, Yoo Jong-Kook, Carlus Camps, Naoko Nishimura, Dawid Puszyński, Grace-Eki Oyama, SoonYoung Yang, Satoshi Komatsubara.

Video by Carlus Camps

Takamiya, Prefektura Shiga, Japonia

KATARZYNA PODGÓRSKA-GLONTI

Fragmantation of perspective

Fragmentation of perspective w szczególny sposób odnosi się balkonu jako formy architektonicznej zawieszonej pomiędzy wnętrzem a przestrzenią zewnętrzną (bycie tu i tam równocześnie) oraz do doświadczenia izolacji społecznej, która współcześnie stała się doświadczeniem permanentnym.

Stan zawieszenia pomiędzy znanym a nieznanym, rozpoznawalnym a niewiadomym powoduje szereg pytań, wątpliwości i refleksji o przyszłość.

Balansując pomiędzy uniwersalnym a indywidualnym, starym a nowym w kierunku nieznanych perspektyw. 

Czasoprzestrzeń złożonych w jeden obraz rozpoznawalnych kadrów pozwala tworzyć własne wyimaginowane ciągi zdarzeń i budować nowe narracje. 

Potencjalność perspektyw i wielość konotacji jest nieograniczona. 

Będąc inside i outside jednocześnie pozostajemy zanurzeni w innym wymiarze niż rzeczywisty. Wizualna pamięć, obrazy z pamięci, jej przebłyski stają się nośnikiem wielu znaczeń.

Poznań, Polska

SNEŽANA SKOKO

Widok z balkonu 2020

A.D. 2020. Co się dzieje po dwóch miesiącach kwarantanny, izolacji i wprowadzonej godziny policyjnej? Widok z balkonu na poranek Nowej Rzeczywistości. Nasze życie tak szybko obraca się w opozycję. Czy wszystko, co dzieje się na całym świecie, wygląda jak jeden wzór?

Pančevo, Serbia

SNEŽANA SKOKO

Inwazja 2020

AD 2020. Ludność całego świata od kilku miesięcy toczy tzw. wojnę z „niewidzialnym wrogiem” w postaci koronawirusa. Media są inwazyjną siłą systemu, który prowadzi i kieruje sytuacją. Skupiłam się na gazecie codziennej. Każdego dnia jesteśmy narażeni na przerażające nagłówki gazet, teksty i zdjęcia, które atakują nas i nasze domy, w których jesteśmy uwięzieni z powodu tzw. „Pandemii COVID 19”.

W pracy wykorzystuję jako materiał – serbski dziennik (przede wszystkim najbardziej renomowany POLITIKA) gromadzony od marca do czerwca 2020 roku.

Video, wykonane aparatem w telefonie komórkowym, narzędziem, które w nowej sytuacji stało się najbardziej dostępnym i pożądanym nośnikiem informacji z otaczającym nas światem.

Pančevo, Serbia

ANNA TYCZYŃSKA

Ucieczka z Krainy OZ

Praca wykonana z grubego sznura konopnego. Ze względów bezpieczeństwa i brak zgody na wejście na balkon Uczelni, praca częściowo została zrealizowana w Photoshopie. 

Projekt (instalacja) „Ucieczka z Krainy Oz” odnosi się do sytuacji osaczenia, sytuacji bez wyjścia, niemożności ucieczki. Sytuacje takie mogą dotykać każdego zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym; w sprawach małych, jak i znaczących. Tytuł pracy nawiązuje do filmu pod tytułem „Czarnoksiężnik z Krainy Oz” (film, a raczej kolejne filmy powstały na podstawie książki L. Franka Bauma). Fabuła filmu opowiada o wędrówce głównej bohaterki – Dorotki poprzez różne krainy w celu ratowania świata. Tytułowa Kraina Oz ma być końcem wędrówki, a czarnoksiężnik ma dopomóc Dorotce w powrocie do domu. Jednak oczekiwania okazują się złudne… 

Baśń można interpretować na wiele sposobów, poprzez psychoanalizę, metaforę, politykę (polecam interpretacje zamieszczoną pod linkiem: https://taosoulsearcher.blogspot.com/p/czarnoksieznik-z-krainy-oz.html

Wykorzystana w mojej realizacji zwisająca z balkonu lina, kojarzy się przede wszystkim z ucieczką, choć może również służyć wspięciu się na balkon, dostaniu do środka budynku. Nie jest to jednak w żaden sposób możliwe; zarówno ucieczka, jak i wejście na górę są tylko mrzonką. Lina nie jest do niczego przywiązana, ale leży zwinięta na balustradzie.

Poznań, budynek główny Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.

VESNA VESIC

The battlefield or make love not war – dekolaż syntetyczny

Artystka wykorzystała dwa ręcznie wykonane przedmioty – koc i dywan – z serii Tender Things: Conceptual and Useful zakupione na ślub młodej pary intelektualistów-lewicowców mieszkających w Niemczech. Filozoficzne i polityczne przesłania są wbudowane w naturalny filtr wełniany: Instytucje prywatne mogą doskonale „funkcjonować” jako ideologiczne aparaty państwowe (Louis Athusser) i Prywatne – Publiczne – Nasze (napisane w trzech różnych kierunkach). Przedmioty i przesłania na wiele sposobów przywołują myśli Fryderyka Engelsa z jego książki „Pochodzenie rodziny własności prywatnej i państwa” (1884) oraz późniejszych lektur feministycznych od lat 80-tych aż po dzień dzisiejszy. Syntetyczny obraz latającego dywanu nad polami zbożowymi prezentuje bajkę miłości z jej oczekiwanym celem – krainą czarów. 

Belgrad, Serbia

HANNA WOJDAŁA-MARKOWSKA

Pomiędzy oknami mojej pracowni…

Zestaw miniatur tkackich, strukturalnych, tkanych na tradycyjnym krosienku – ramce z lnianą osnową i autorskimi splotami. Tkaniny inspirowane fakturami przyrody, czyli świata „na zewnątrz”. Realizacje budowane z zapisanych, rysowanych papierów – kartek notatników i szkicowników oraz niewykorzystanych przez producentów czy handlowców próbników tkanin dekoracyjnych i odzieżowych, nici poliestrowych i lnianych a także przędz wełnianych, czyli świata „wewnątrz”.

Patrząc na pionowe pręty krat w oknach mojej pracowni szukałam powiązań pomiędzy pojęciami: zamknięcie, izolacja, obawa, ochrona, wolność. W pozornym rysunku krat odkryłam wizualne nawiązanie do linii osnowy w tkaninie. Były to linie pionowe, proste, puste, rozmieszczone w jednakowych odstępach, jakby nie wypełnione jeszcze wątkiem. Wypełniały je oczywiście niematerialne i niewidoczne powietrze, zmienne powierzchnie chmur, ruchliwe, bo poruszane wiatrem płożące się płachty zieleni. Po zamknięciu oczu linie te (zależnie do pory dnia czy pogody) dawały mi wrażenie bogactwa barwnych powidoków. Od lat deklaruję, że moje inspiracje tkwią w otaczającym świecie, w którym znajduję zarówno hasła czy pojęcia, jak również zjawiska atmosferyczne i fragmenty natury czy materialne przedmioty i drobiazgi. Są to często niechciane, niepotrzebne, a dobre jeszcze jakościowo materiały, przeznaczone przez innych do utylizacji. Są to również moje, osobiste przedmioty, które mają wartość emocjonalną i dla których szukam nowych znaczeń. Zaistniała sytuacja izolacji dała mi możliwości refleksji i pozwoliła wykorzystać „materiały” znajdujące się w mojej pracowni. Dostrzegłam i szanuję ich unikatowość tkwiącą w niewielkiej ilości. Cenię za niepowtarzalność, za swoje bogactwo tkwiące w ich skromności. Stały się dla mnie materiałem budulcowym w nieodkrytych strukturach mikro czy makro skali. 

Dzięki metaforycznemu hasłu Balkorama jako przestrzeni łączącej wnętrze naszego zamkniętego bytowania z zewnętrzem (inside/outside), znalazłam zarówno powiązania inspiracyjne dla moich miniatur jak również możliwość stworzenia dla nich zmiennej Mini Galerii „Pomiędzy oknami…”.

Radom, Polska

Kuratorki projektu składają serdeczne podziękowania dla Organizatorów Festiwalu Poznań Art Week 2020.

Dziękujemy także zespołowi Balkorama:
Tomaszowi Jurkowi i Agacie Tratwal za opracowanie strony wystawy.
CK Zamek – Dyrektor Annie Hryniewieckiej za współpracę przy projekcie.


Avatar photo
Poznań Art Week

PAW jest festiwalem artystycznym zainaugurowanym w 2017 roku w stolicy Wielkopolski w celu stworzenia wspólnego programu kulturalnego publicznych i prywatnych instytucji działających na polu sztuk wizualnych.